Archiwum 05 października 2002


paź 05 2002 Pomnik twardszy niz ze spizu
Komentarze: 3

"wybudowalem pomink twardszy niz ze spiżu
strzelajacy nad ogrom krolewskich piramid
nie narusza go deszcze gryzace nie zburzy
oszalały Akwilon oszczedzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków
Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę
potąd będę wciąż młody pokąd Kapitol

ma wstepować z milczącą wstalką pontifeks
I niech mówią że stamtąd gdzie Aufidus huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły

pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni
do Italów przebiwszy najpewniejszą drogę
bądź dumna z moich zasług i delfickim laurem
melopmeno łaskawie opleć moje włosy"

Pomnik... marzenie karzdego z nas. Kiedy zgine pamietac beda o mnie jedynie najblozsi... ale i oni kiedys umra i slad po mnie zaginie. Nie mam tyle sil aby postawic tak trwale dzielo... Jedyne co moge zrobic to wykorzystac zycie w jak najlepszy sposob. Poswiecajac siebie ukochanemu. Zycie to nie bajka, dobrze o tym wiesz...

legalize : :